Moje Drogie wreszcie pada może jeszcze się coś uratuje na mojej działce.Nie padało u nas jakieś 7 tygodni susza była niemiłosierna ,najgorzej dostało się rabatkom kwiatowym,bo są w takim mijscu,że ciężko było dotrzeć tam z wodą.Dzisiaj od 5 rano pada,piękny ,gruby,ale spokojny,bez wiatru -po prostu piękny życiodajny DESZCZ!!!:)) Franek przyzwyczajony do nie ograniczonych niczym wędrówek postanowił to przespać;)zdjęcie u góry:)
U mnie ciągle monotematycznie czyli przetwory,bez strachu nie będę pokazywać:)))Pokaże dziś moje storczyki,kwitną tak całe lato,przyznam szczerze ,że pierwszy raz tak obficie i wszystkie na raz:))
Jest po 14 i Franek ma najwyraźniej już dość deszczu , głowa go rozbolała,a może ma dość mojego latania na balkon i sprawdzania czy jeszcze pada:)A ja szczęśliwa ,niech pada,pada ,chociaż do wieczora :)))
Wczorajsze popołudnie duszne i jeszcze z 30 stopniami spędziłam na balkonie z ulubionymi gazetkami i przepyszną tartą bawarską z przepisu Ushii,nie muszę pisać z jakiego bloga ,bo wszyscy wiedzą o kim mowa:)))Tak jak szybko się ją robi tak szybko znika,polecam:)))
Uciekam już,Miłego popołudnia życzę:)Lecę zobaczyć czy jeszcze pada:)))
Ściskam!
Gosiu... ja też cieszę się z deszczu... u nas też od dawna nie padał...
OdpowiedzUsuńmoje koty w końcu poszły spać a to małpiego rozumu już dostawały stercząc przy tarasie...
wspaniałe fociaki kocurka... z tego wszystkiego wali głową... dobrze, że nie o ścianę... hihi
Popadało porządnie,na pewno jeden deszcz nie załatwi wszystkiego,ale lepszy rydz jak nic:)
Usuńjezuniu na pierwszym zdjeciu to kotek,na blogerze nie widac dokladnie ,ja myslalm ze to kroliczek ,ale masz piszczoszka i to zdjecie jak zwiniety siedzi ,no wyglada jak kuleczka hiii,u nas slonce swieci dzisiaj,chociaz na przywitanie prze dwa dni padalo,tez sie cieszylam z tego deszczu a dzisiaj juz ze slonca dwa pochmurne dni wystarcza:Ptarta wyglada swietnie ,a przetworym wstyd sie przyznac ja nie robie ,no grzybki zaprawiam w sloiczki i na tym koniec:P
OdpowiedzUsuńFranek jest uroczy nie tylko jak śpi:)
UsuńZdjęcia kota obłedne,mozna pasc ze smiechu,u nas upałów już dawno niema ale deszczu stanowczo za malo,cały ogrod przywiędnięty,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak kociak się świetnie wykłada :) raz na lenia, raz na bułeczkę :)
OdpowiedzUsuńO tak najbardziej uwielbia pozycję na lenia:)
Usuń:)a to kocina hihihi. Storczyki cudnie kwitną! A deszczyk u mnie podlewał wczoraj:)
OdpowiedzUsuńChyba każdy czekał na deszcz z utęsknieniem:)
Usuńu mnie też w tym roku storczyki rozkwitły niemal tak samo pięknie:) A deszcz- czasem jest, ale wciąż mało i mało i zaczęłam się obawiać, czy starczy, żeby pojawiły się grzyby:(
OdpowiedzUsuńU nas jak tak dalej będzie,deszcz raz na siedem tygodni to o grzybach można zapomnieć:( Dobrze,że z zeszłego roku mam jeszcze kilka słoiczków marynowanych i wielki słój suszonych:)
UsuńStorczyki pięknie Ci się odwdzięczyły za pielęgnowanie, u mnie póki co zakwitł jeden. Kociak jest obłędny, po prostu cudo. Pozdrawiam :o))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńU nas wczoraj trochę popadało, a deszcz był również mocno wyczekiwany!
OdpowiedzUsuńStorczyki pięknie Ci zakwitły, masz ładną kolekcję :) Twój Franek jest przesłodki ♥.
Tarta wygląda bardzo smakowicie, zaraz poszukam przepisu u Ushii :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jednakowo cieszę się z deszczu! Mój ogród był już u schyłku życia... A ja u kresu sił :-(. Jest nadzieja / jeśli nie zrobi się bardzo gorąco /, że znowu się zazieleni.
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia kota. A storczyki... nie będę mówić ,żeby nie zapeszyć :-)
Pozdrowienia.
Cieszę się z Tobą , wiem dobrze co oznacza jego brak , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńRozwalony kocurek na kanapie, jakbym widziała moje! :-)
UsuńKot - co za leniuszek ;) pozycja boska!!!! Storczyki masz piękne!!!!!
OdpowiedzUsuńKoty i psy mają czasem tak zabawne pozycje do spania,że aż czasem zastanawiam się czy się przypadkiem nie połamią :)
OdpowiedzUsuń