Tak jak w tytule obiecałam w piątek pokazać moje cuda z działki DYNIE DYNIE DYNIE jedne jadalne ,drugie tylko do ozdoby-te ostatnie przeszły w tym roku same siebie ilością -tyle ich urosło i różnorodnością kształtów i kolorów. Jadalna to odmiana olbrzymia ,jedną co zerwałam warzyła 23kg ,a te co jeszcze na działce nie ważone ale każda ma ponad 130 cm obwodu :)))
A teraz relacja targu staroci :WIANKI--słomiane obręcze dwie za całe 3zł ,a serce już udekorowane NOWE 6zł ,no to jak tu nie brać, wisi już nawet na drzwiach idealnie wpasował się w nadchodzącą porę roku.
A teraz inne skarby,zresztą nie będę WAS zmuszać do czytania tylko niech będą same zdjęcia:))))
DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE POD OSTATNIM POSTEM-MIŁEGO DNIA I DUUUUŻO SŁOŃCA W NAJBLIŻSZYCH DNIACH:)))))