poniedziałek, 30 grudnia 2013

Co udało mi się zakończyć:)



Święta ,święta i po............szkoda:( znowu trzeba czekać rok na następne .........dobrze,że chociaż można jeszcze oczy cieszyć dekoracjami i upajać się tym nastrojem.Kocham te światełka migoczące na choince,na balkonie i uwielbiam w tym czasie jeździć wieczorem samochodem kiedy wszędzie tak pięknie obejścia  wystrojone........i uwielbiam spacerować po naszym miasteczku jest takie bajkowe ......nawet jak nie ma śniegu.
.............................................................................................

..........................................................................................
Dziękuję za wszystkie życzenia jakie spłyneły do mnie na @ i nie tylko:)
Mnie również udało się przed świętami dopiąć kilka zaległych spraw i tak niespodzianki popłyneły do dziewczyn ,które wylosowałam dodatkowo w moim candy i tak Jola dostała




Agnieszka dostała lawendowy zestaw i była jeszcze Agata ..........jej niespodziankę pakowałam pierwszą i dopiero jak zakleiłam kopertę zorientowałam się ,że nie zrobiłam zdjęcia:( ale dostałam @,że niespodzianka się podobała..............później już się pilnowałam i fotki są:))))




Zakończyłam też zabawę w podaj dalej i dziewczyny dostały już przesyłki:)
Mam nadzieję,że pociągną zabawę dalej ,bo może to nie czas i miejsce ,ale powiem ,że  ostatnim razem jak przyłączyłam się do tej zabawy jedna z chętnych nie wywiązała się z zasad i do dziś nie ogłosiła takiej zabawy u siebie..........................przemilczę jakie @ od niej dostałam  jak przypomniałam jej o tym :(
Ja mam konto czyste :)

Chociaż przyznam się ,że nie pamiętam co dostała Joasia ,a co Eliza:))

Uszyłam też kominkowe skarpety,które poleciały na prezent do mojej siostry i zdobią jej kominek:))


Było też wielkie;) pieczenie ciasteczek na klasową wigilię dla mojej licealistki:)


Świąteczna nalewka cytrynowa...mmmmmmmmmm pycha:))))Rozgrzewa:)))

Udało mi się też wreszcie umalować moją witrynkę........:))) i zawiesić kratę-zielnik.....który u mnie pełni całkiem inną funkcję:)......... udajcie ,że nie widzicie tego okropnego koloru ścian w mojej kuchni........jego dni są już policzone:)
tak samo jak srebrny kolor kaloryfera............farby już kupione:)))ale dekoracja na parapecie tak się wszystkim podoba,że i Wam chcę pokazać:)))

a tu w wieczorowej odsłonie.
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie życzenia i za każde słowo zostawione pod ostatnim wpisem.
Witam nowych podglądaczy:)))
Ściskam i do następnego klik,klik:)

wtorek, 17 grudnia 2013

Jak zwykle ostatnia:(

Witam !
Ja jak zwykle na szarym końcu nadrabiam zaległości i chwalę się prezentami od Mikołaja...........nawet byłam grzeczna ,bo paczuszka dotarła na czas i tyle w niej cudów było , że mnie zatkało:) Nie będę już się rozpisywać skąd takie opóźnienie ......większość wie jak jest.
Moim Mikołajem w wymiance u Edytki była Brydzia ,a w paczce takie cuda:)


 Pudełko pełne słodkości.....mniam ,mniam:))) Herbatka pychota:)
 Jak widać mało się już ostało:) Dziękuję kochana z całego serducha:))) Ja byłam osobistym Mikołajem Luny niestety z wrażenia nie zrobiłam zdjęć niespodzianki jakie jej stworzyłam:) ale wiem ,że się podobało:)
A teraz co robiłam jak mnie nie było......karteczki wesołe
karteczki smutne ( tak je nazwał mój M ) , a  Wy jak myślicie są smutne czy retro?
Szalałam z wyrzynarką i powstały duuuuuże serca
duuuuże gwiazdy:)

Filcowe etui na telefon i klucze......... 
Zawieszki z lawendowym motywem.....
girlanda z nutowego papieru:)
Ale się nazbierało:) Zmykam teraz gotować obiad moim głodomorom ,a wieczorem czeka mnie jeszcze szycie świątecznych skarpet i lakierowanie sklejkowych wytworów.
Dziękuję Wam ,że do mnie zaglądacie i za każde słowo pisane pod postami:)
Wkrótce nowe twory jakie stworzyły moje łapki:)

środa, 27 listopada 2013

Muszę się wytłumaczyć.....

Witam!!
Czuliście się kiedyś jakby ktoś zapakował Was do kolejki górskiej ,która pędzi z zawrotną prędkością i nie macie na to wpływu,a do tego nie możecie wysiąść .........ja tak mam od trzech tygodni,dzień za dniem tak mi umyka ,aż mnie to przeraża. Najpierw gościła u mnie siostra z rodziną, odlecieli w niedzielę ,a w poniedziałek na 12 dni przyleciała córcia......nie widziałam jej osiem miesięcy,więc chłonęłam każdą chwilę,żeby cię nacieszyć,a i tak mi mało.....do tego dochodzi świadomość,że pierwszy raz nie będzie jej w domu na święta:(   Dziewczyny ,które czekają na prezenty w moim candy ,przepraszam za takie opóźnienie,wszystko już spakowane czekam tylko na samochód i jadę na pocztę,mam nadzieję,że chociaż poczta się sprawi i w piątek niespodzianki będą już w Waszych domkach.Mówię tu o Rozy i Jomo,pozostałe dziewczyny proszę jeszcze o cierpliwość.
...............................................................................................................................................................
Od niedzieli próbuję coś tworzyć na święta,co by trochę zająć czymś innym myśli  i tak powstały ozdoby z filcu i cztery kartki -pierwszy raz podjełam się takim wyzwaniom; )
 To coś między serduszkami to miał być niedźwiedź  polarny..........:))


 A tu jeszcze nowe ozdoby na choinkę, co roku staram się coś dokupić nowego,a że choinka u mnie kolejny rok będzie biała to oczywiście nie mogłam się powstrzymać i kupiłam takie cudeńka .....po całe 3.50 za sztukę:)
Zmyka już i ściskam Was mocno.

piątek, 15 listopada 2013

Świstak zkończył robotę:) Podaję wyniki !!!!

Uff !!! Dobrze,że świstak mi pomógł zwijać te maleństwa,bo było z tym trochę roboty 150 chętnych....jestem w szoku:) ,ale i bardzo szczęśliwa z tego powodu.
Przepraszam za jakoś zdjęć,robione na podłodze przy drzwiach balkonowych ,bo nigdzie nie mogłam złapać jako takiego światła.
No dobra nie będę już przeciągać...........tadam!!!!!


 Nagroda główna!!!!!!!
 Nagroda pocieszenia!!!!!!!!
 Trzy małe niespodzianki dla...........
Dziewczyny proszę o podanie adresów na mój@........ marbry209@onet.pl
Wszystkim dziękuję za udział w zabawie
dzięki temu poznałam wiele fajnych i zdolnych kobitek. Wiele z Was powiększyło grono moich obserwatorów mam nadzieję ,że zostaniecie ze mną na dłużej, będzie mi bardzo miło:)
Lecę zobaczyć co wybrała sobie Roza :) Dwie pierwsze nagrody wylecą w poniedziałek trzy niespodzianki postaram się przygotować w ciągu tygodnia ....dziewczyny proszę o troszkę cierpliwości:)
Ściskam mocno!!!!!

Już wkrótce !!

Witam !!!
Jak widzicie lista uczestniczek mojego candy przygotowana do wycięcia:)
Zabieram się do roboty,wyniki już wkrótce!
Pa pa:)

czwartek, 31 października 2013

Podsumowanie tygodnia.

Witam ciepło i słonecznie !!
Październik się kończy.....smutno mi , listopad to miesiąc, którego nie lubię:( Mam cichutką nadzieję,że nie będzie bardzo ponura aura za oknem i jakoś to przetrwam.
.................................................................................................................................................................
W zeszłym tygodniu zakończyliśmy zbiór jabłek i wszelkie porządki w koło domu
Powiem Wam,że nie pamiętam kiedy mieliśmy taką piękną pogodę na rwanie jabłek,słońce i takie ciepełko, było super:)
 W zeszłym tygodniu dotarła do mnie paczuszka z wygraną od Lady Di,ślicznie zapakowana
 a w środku kubraczek na kubek dwustronny ,w zależności od nastroju może być tak.........
 lub tak:) Dziękuję bardzo Kochana jest super !!!! (piękne metki i pieczątka !!!!)
 Bardzo mi się podobają wasze haftowane bombki i serduszka ,postanowiłam i ja spróbować coś takiego stworzyć i oto jest mój pierwszy haftowany konik:)))
Zmykam:)Życzę Wam spokojnego weekendu, wszak to czas zadumy ,refleksji i wspomnień...................

środa, 23 października 2013

Podaj Dalej !!!!!!!

Witam Słonecznie!!!
Dzisiaj tak szybko,pogodę mamy taaaaaaaką piękną,że żal siedzieć w domu.
Jakiś tydzień temu listonosz przyniósł mi niespodziankę od Maikowej u której udało mi się załapać na zabawę podaj dalej,zaglądnijcie na jej bloga ,bo bardzo zdolna z niej osóbka i fajne rzeczy tworzy:) Zresztą zobaczcie jakie cuda mnie się dostały:))
 Karteczka z pięknym cytatem.Dziękuję !!!
A teraz ,żeby tradycji stało się zadość to ja ogłaszam zabawę podaj dalej:
1 Dwie pierwsze osoby które wyrażą chęć udziału w zabawie zostawiają komentarz pod tym postem.
2 Zabawa przeznaczona jest tylko dla aktywnych blogerek(to ważne!)
3Czas na wysłanie niespodzianek 365 dni;) myślę,że nie będzie to tyle trwać:)
4 Po otrzymaniu niespodzianki ogłaszają zabawę u siebie na blogu!!!!
Zmykam już ,bo słoneczko za oknem zaprasza:)
Dziękuję za każdy ślad jaki zostawiacie u mnie .Witam serdecznie nowe Obserwatorki,których liczba w ostatnim tygodniu znacząco wzrosła .............ooooooooo jak mnie to cieszy:))))
Liczba chętnych w moim candy zbliża się do 100!!!!!!!!!!!! to dopiero unosi mnie nad ziemią:)
Zapisy ciągle trwają!!!!!!!!!! wystarczy kliknąć na zdjęcie ,na bocznym pasku!!!!!!!!
ZAPRASZAM! pa pa

piątek, 18 października 2013

Gdzie byłam w niedzielę:)

Witam!
U mnie dziś deszczowo,jeszcze wczoraj ogarnęłam następny kącik na moim podwórku.Takimi małymi kroczkami szykuję się na nadejście panowania Białej Pani:)
Kochane moje dziękuję za tyle komentarzy pod ostatnim wpisem,widzę,że na własnej roboty kiełbaskę wiele z Was ma ochotę:) próbujcie nie jest to takie trudne ,a efekt końcowy rewelacja!
...........................................................................................................................................................
W sobotę na giełdzie spotkaliśmy starych znajomych,do których często kiedyś jeździliśmy.Mamy córki w podobnym wieku i jak dziewczyny były młodsze to takie wspólne spędzanie wolnego czasu bardzo nam pasowało zwłaszcza nasze dzieciczki lubiły takie wspólne wypady.Potem jak to w życiu bywa studia,co niektóre wyszły za mąż ,dzieciarnia rozjechała się po świecie ,najpierw Krysia,później ja poszłam do pracy i jakoś tak zaczeło brakować na wszystko czasu.Nie widzieliśmy się jakieś siedem lat......więc takie przypadkowe spotkanie sprawiło,że nie mogliśmy się nagadać więc najpierw oni zajechali do nas,a wniedzielę my pojechaliśmy do nich.Powiem szczerze dziwnie się czułam zawsze jak się spotykaliśmy było gwarno szóstka dziewczyn plus dzieciarnia z sąsiednich domów to się działo,a teraz mój M i T poszli do sadu oglądać nowe nasadzenia ,a my z Krysią na huśtawce nie mogłyśmy się nagadać.Cisza i spokój.........o matko ale się rozpisałam,a nie o tym miało być. Będąc u nich okazało się,że T wreszcie spełnił swoje marzenie i zrobił sobie małą kuźnie i robi w niej takie rzeczy,że szczęka mi opadła.Zdjęcia w moim wykonaniu nie oddają całego uroku,ale i tak pokażę lampy ogrodowe w wykonaniu T






I jak się wam podobają?
Miłego dnia i do następnego:)
p.s  Już wkrótce kolejna zabawa u mnie.......śledźcie uważnie co by nie przegapić,bo liczba uczestniczek bardzo ograniczona:)