Hejka!!
Storczykowate.........po prawie dwóch latach znowu zakwitły:))już miały wiosną wylądować w śmietniku .....długo nie kwitły ,rok temu na wiosnę wszystkie zostały przesadzone do nowej mieszanki i zapowiedź,że mają rok,a jak nie zakwitną to baj,baj:))i udało się kwitną,dwa mają tylko po dwa kwiaty,resztę pąków zrzuciły,ale obroniły się przed wyrzuceniem:)))
Prawda,że są piękne?A Wy lubicie storczyki,hodujecie?Kwiatowe pozdrowienia przesyłam:)PA
Gratuluję. Piękne. Mnie nie udało się, by powtórnie zakwitły. Tyle prób i nic. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńMój najstarszy storczyk ma 6 lat i zawsze powtarzał kwitnienie,reszta też,aż zrobiły sobie dłuuugą przerwę:)na szczęście w tym roku coś drgnęło:)))
UsuńPiękne. Ja nie mam storczyków niestety ale może kiedyś :-)
OdpowiedzUsuńJa kilka lat temu szepnęłam swoim córom,że chętnie na dzień mamy widziałabym storczyka i tak się zaczęło:))Mam już siedem :) Z tego pięć już kwitnie dwa jeszcze myślą:))
Usuńśliczne są !
OdpowiedzUsuńmoje na razie wegetują ;)
UsuńU mnie na 7 sztuk pięć kwitnie,dwa jeszcze odpoczywają:))
UsuńMoje ulubione! Piękne! Bardzo je lubię. Mam takiego, który nie kwitł przez 6 lat. Nie wyrzuciłam, bo to storczyk mojego Taty, który odszedł cztery lata temu. W tym roku zakwitł i był obsypany kwiatami.
OdpowiedzUsuńMoje storczyki kwitną prawie non-stop:) A ja w zasadzie szczególnie o to nie zabiegam.
Za to własnie je tak lubię:) Pozdrawiam serdecznie!
Jednak warto dać im czas,chociaż nie wiem czy miałabym cierpliwość czekać tyle lat,ale u Ciebie to wyjątkowa sytuacja,cieszę się,że Twoja cierpliwość została nagrodzona:)Pozdrawiam
UsuńPiękne kolory. Mam storczyki i kwitną regularnie. Córki żartują że moje parapety to pogotowie ratunkowe dla storczyków. Trafiają do mnie storczyki "zabite" przez córki i odratowane kwitną i wracają na ich parapety. Lubię storczyki za to, że pozwalają podróżować, wytrzymują bez podlewania trzy tygodnie, na parapecie w półcieniu.
OdpowiedzUsuńTo masz wyjątkową rękę do ich hodowli:)moje właśnie po takim długim nie podlewaniu(w listopadzie 2016)byłam trzy tygodnie u córki i po tym okresie zastrajkowały:))całe szczęście przebaczyły mi to zaniedbanie:))
UsuńJa dziś wyrzuciłam drugiego 😥😓 nie wiem jak z nimi postępować. A tak bardzo chciałabym, żeby kwitly u mnie ☹☹
OdpowiedzUsuńTwoje piękne 😍😙
Madziu wychodzi,że trzeba cierpliwie czekać jak u mnie dwa lata:))
Usuńbrzydkie, okropne, wstrętne... ;)(żeby nie przechwalić, bo jak na serio wyglądają każdy widzi).
OdpowiedzUsuńDziękuję,moja babcia po prostu odpluwała na psa urok:)))Twu,twu;) Pozdrawiam:)
UsuńPięknie zakwitły to znaczy że jest im dobrze u Ciebie i będą coraz lepiej rosły. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTrochę były na mnie obrażone,bo je zaniedbałam,ale wreszcie się udało i znowu cieszą oko:)
UsuńPiękne są. teraz mamy całą masę odżywek. więc warto storczyki pokochać.:))
OdpowiedzUsuńMiło na nich popatrzeć jak za oknem taka jesienna pogoda:)
UsuńPięknie Ci zakwitly. Jestem, także ich hodowczynią, niektòre powtarzają kwitnienie,a inne odpoczywaja.Ja jednak ich nie wyrzucam,tylko cierpliwie czekam na ich cudne kwiaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
W uprawie storczyków trzeba mieć cierpliwość:))ale jaka nagroda później:)
UsuńGosiu, ten pierwszy żółciutki - mam takiego samego storczyka. Uwielbiam storczyki! W poprzednim mieszkaniu mieliśmy ich 11. Niestety w obecnym domu jest raczej mało światła i nie ma gdzie ich ustawiać. Kilka mi poginęło, ale ten żółty to pierwszy zakupiony wiele lat temu storczyk i jest z nami do dziś i kwitnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo,ten żółto-zielony(on taki dziwny odcień ma)jest u mnie już 6 rok dostałam na Dzień Matki i do tej pory zawsze rozkwitał w maju,w zeszłym roku nie zakwitł,a w tym ma tylko dwa kwiatki reszta pąków spadła.Pozdrawiam:)
UsuńPrzepiękne storczyki. Bardzo je lubię. Moja mama jest ich wielką fanką. Niestety nie chcą u niej zbyt rosnąć. Ona się jednak nie poddaje i robi, co może, by jednak ładnie zakwitły. Najmniejszy paczek ją cieszy. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę mamie wytrwałości i cierpliwości w hodowli,takie widoki rekompensują wszystko:)Pozdrawiam:)
UsuńDawniej to chyba były inne storczyki, bo kwitnące w domach na parapecie to była rzadkość. Na szczęście to się zmieniło. W obecnej chwili to u mnie są tylko storczyki, no prawie tylko, po tym jak pewnej pięknej ( czyt. mroźnej ) nocy padło mi ponad 140 kwiatów, już nigdy nie odbudowałam swojej hodowli i teraz mam jedynie storczyki. Twoje są przecudne, będą kwitły tylko nie troszcz się o nie za bardzo, podlewaj co dwa tygodnie, a zasilaj wciskając specjalnie pałeczki. Tak robię ze swoimi i kwitną prawie na okrągło. Jeden dostałam na imieniny, za chwilę minie rok, a on wciąż kwitnie :)
UsuńPozdrawiam :)
Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne. Uwielbiam storczyki :)
OdpowiedzUsuń