Zrobiłam sobie takie troszkę koślawe serduszko z gałązek , kilka gałązek bazi i jest :)))
Będąc u koleżanki na kawie moje oko dojrzało u jej sąsiada stodołę porośniętą jakimś pnączem :) nie wiem jak to się zwie:))i od razu w głowie plan co by z tego poczynić .....to już chyba jakieś zboczenie jest :)) posłałam M i przywlókł mi tych witek .
i oto moje wypociny:)) Trochę ciężki wyszedł , ale co tam niech podeschnie na słoneczku i jeszcze nie wiem bielić czy taki eko ozdobić , jak myślicie wszelkie sugestie mile widziane:)
Owies zasiany w sobotę dziś prezentuje się tak ( ten większy stał na piecu centralnego ogrzewania , ten drugi dosłownie 30 cm od pieca , a jaka różnica:)
a do wiatrołapu u nas szumnie zwany gankiem:)) przywędrowały gąsko-kaczki ( nie wiem co to jest dokładnie), z giełdy za całe 5 zł -obie:))))Nie wiem jak wy ,ale ja uwielbiam gąski ,kaczki, kury i koguty może jest to spowodowane tym ,że bardzo chciała bym hodować takowe :)))
O Ty ! Ja otwierając od razu sobie śpiewam, a za chwilę czytam, że nie wrzucała, no i jak tu wierzyć kobiecie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne wianki, fajne inspiracje, też wiem gdzie takie cudo rośnie i tez nie wiem jak się nazywa. No i nie pogłaskam, tylko potwierdzę, to na pewno skrzywienie, na pocieszenie - też tak mam :)
Cmok jak smok :)
Fajnie wiedzieć ,że inne też tak mają;))
UsuńBuzi:))
Wiosennie i świątecznie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńWianek chyba bym pobieliła, bo ostatnio z bielą mi po drodze :)
Pozdrawiam. Ola.
Mnie też ciągle latam z pędzlem:)))
Usuńszalejesz Dziewczyno :) wianek bym pobieliła. o owsie w tym roku zapomniałam :/
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę , a owies tak w tym roku rośnie ,że chyba jeszcze zdążysz:))
Usuńwianki i serducho super ,a z porzadkami jestem w tyle bo remont w toku
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku tak miałam ,kuchnia skończona była dosłownie na ostatnią chwilę , przepłaciłam to strasznym bólem kręgosłupa i święta przeleżałam w łóżku :((
UsuńWianka bym nie malowała jest piękny, pod pędzel może wpaść w następnym sezonie. Zieleninka fantastycznie rośnie. U mnie okienka też umyte, troszku dekoruje troszku się kuruję po kontuzji. Pozdrowienia. :)
OdpowiedzUsuńTrochę wydaje mi się za ciemny , więc chyba dostanie mu się farbą :)))Powrotu do zdrowia życzę :)
UsuńJa bym pobieliła, z reszta zalezy gdzie ma wisieć i do czego pasować....gaski cudne, też lubię drób ozdobny...:-)
OdpowiedzUsuńDostanie mu się na rozjaśnienie :))
UsuńOjej zboże już takie duże a ja jeszcze nie zasiała :-( . Ciągle brak czasu i tysiące innych pomysłów do realizacji. Teraz jajka się robią a jeszcze czeka w kolejce wianek i świąteczne tagi...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOwies rośnie jak szalony ,aż się martwię czy nie przerośnie:))Jeszcze jest kilka dni na pewno zdążysz ze wszystkim , a nawet jak nie to przecież świat się nie zawali:)) Ja od kilku lat już się tak nie spinam , czy to ważne ,aby każdy kąt był wylizany na błysk? ważne ,aby miło czas spędzić z rodziną i zdrówko żeby było:)))pozdrawiam
UsuńSerduszko the best! :)
OdpowiedzUsuń:)))dziękuję :))
UsuńWianek super. Ja bym pobielila :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Magda
Madziu też tak myślę ,bo jakoś tak za ciemny się wydaje:)))
UsuńPozdrawiam
U mnie, aż wstyd się przyznać, porządki daleko w polu :(
OdpowiedzUsuńa już myślała, że jednak wszystko wrzuciłaś do wody... hihi
OdpowiedzUsuńgęsiorki spodobały mi się ... o ! widzę, że i siewy już uskuteczniłaś
pozdrawiam cieplutko Gosiu
Zazdroszczę Ci przedświątecznej mobilizacji, ja jestem daleko w polu :(
OdpowiedzUsuńwianek jest bardzo ładny.
pozdrawiam, Ania
Piękne serducho uwiłaś:) W domu błysk, teraz czas na jego wiosenne ozdabianie! Lubię ten czas :)
OdpowiedzUsuńA może zamiast pobielić położyć na niego szary kolor? Widziałam takie wianki,super to wyglądało,,,!
OdpowiedzUsuń