Od niedzieli jestem już u Córci w Irlandii,czekamy na narodziny Królewny,termin za trzy dni:))))
U nas zima zaczęła spóźnione panowanie,a tu też nie lepiej:)) Takie widoki,były w poniedziałek i wtorek:))Dobrze,że chociaż słonko świeci,chodzimy sobie na spacerki i czekamy:))
Dwa dni zajęło mi zalogowanie,ale się udało,więc może coś na piszę od czasu do czasu:))i jakiś komentarz tu i ówdzie zostawię:))Pozdrawiam Was serdecznie.PA!
Trzymam kciuki za córcię. Daj znać jak maleństwo będzie na świecie.
OdpowiedzUsuńGratulacje " prawie Babciu " :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia
OdpowiedzUsuńOch ! Jak fajnie ! Masz teraz czas radosnego oczekiwania i to w niezwykłych okolicznościach. Wstawiaj zdjęcia i dawaj znać ! Czekamy :))
OdpowiedzUsuńOO super, trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńSamych najlepszych chwil życzę z córką i wnusią, trzymam kciuki za Twoją irlandzką przygodę.:))
OdpowiedzUsuńŚwietnie ! to wszyscy czekamy z Tobą i odzywaj się :-). Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńSuper ! mój synuś ze swoją dziewczyną gościł a bardziej pracował w Irlandii latem;
OdpowiedzUsuńGosik... będziesz babcią !
buziaczki przesyłam :)
Delektuj się tym czasem z córką i trzymam za nią kciuki!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
Anna
Piękne chwile przed wami:)
OdpowiedzUsuń