Większość z Was już sprzątnęła wszelkie świąteczne ozdoby , u mnie jeszcze są :)) Ja po prostu tak lubię ten świąteczny klimat ,że zawsze przeciągam usuwanie ozdób ile tylko się da:))Niestety nie da się tak w nieskończoność i ja muszę zacząć sprzątać:)ale zanim to nastąpi pomęczę Was trochę , bo jakoś tak mi zleciało ,że nie miałam okazji jeszcze wstawić zdjęć na bloga:))
Wędrówkę zaczynamy od kuchni:) tak po prawdzie to było tak jak w zeszłym roku ,ale tak już mam .....dopóki mi się nie znudzi to powtarzam układ dekoracji ,czasem coś dodaję , czasem coś ujmuję:)))
CDN.....:)
U nas wiosna na całego ,świeci słoneczko ,wiatr przestał wiać i jest nawet przyjemnie:)
Idę zrobić przegląd kwiatów zimujących w piwnicy :))
U nas wiosna na całego ,świeci słoneczko ,wiatr przestał wiać i jest nawet przyjemnie:)
Idę zrobić przegląd kwiatów zimujących w piwnicy :))
Miłego dnia!
Piękne ozdoby umilają Tobie jeszcze kuchenne prace. Mam jak Ty też lubię jak święta a przynajmniej ta atmosfera trwa w mieszkaniu jeszcze kilka tygodni po świętach. Boleję tylko nad choinką bo cała jest już sucha ale nie dotykam więc jeszcze stoi :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też lubię długo te dekoracje , w kuchni zawsze są najdłużej:)
UsuńPozdrawiam
a ja uwielbiam świąteczne ozdoby ale tylko do 1 stycznia haha:) od drugiego zaczynam czekanie na wiosnę i pozbywam się czego mogę. w tej chwili w moim domu nie ma śladu świąt, oprócz jemioły, która powisi.
OdpowiedzUsuń:)
Jak widać u mnie jest inaczej:) Wiosenne dekoracje ,łagodnie przechodzą w letnie więc przez większą część roku można się nimi cieszyć , a na typowo świąteczne trzeba czekać dłuuugo:)
UsuńPozdrawiam
Dekoracje piękne, koniki na biegunach i skrzypeczki łał :) U mnie świątecznie do 2 lutego, lubię blask światełek, zapach choinki i dźwięk kolęd. Ale pierwiosnka wczoraj sobie kupiłam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj nastawiłam kiełki:))) Kwiaty zacznę wprowadzać od lutego:))
UsuńPozdrawiam
Tradycyjnie ozdoby Bożonarodzeniowe stoją w kościołach do 2 lutego i w tym czasie śpiewa się kolędy, więc spokojnie możesz się cieszyć świątecznymi dekoracjami, bo są przecudne ! Dobrze znam to uczucie pustki po schowaniu wszystkiego do pudeł ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie wiem czy ,aż tak długo w tym roku będzie świątecznie ,bo pogoda za oknem totalnie psuje nastrój .
Usuńpozdrawiam
U mnie też dekoracje stoją długo, bo nie zaczynam dekorowania domu od 1 grudnia ale tuż przed Wigilią i muszę się nimi nacieszyć:)
OdpowiedzUsuńTeż tak robię :)
UsuńCudeńka :)
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam na Noworoczne Candy do mnie!
Dziękuję za zaproszenie:)
UsuńMamy ten sam problem , wiosna wiosną , ale świecidełka maja swój urok jeszcze też cieszą ozdoby w mieszkaniu , chociaż zabrałam się za dzierganie ozdób wielkanocnych , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam światełka:)))
UsuńJa odszukałam wzory króliczków do haftowania:)
Pozdrawiam
U mnie też jeszcze świątecznie, choinka wyjątkowa nie gubi igiełek, aż żal wyrzucać. U Ciebie też jeszcze cudowny klimat , niech trwa do 2 lutego. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNiech trwa:)))
UsuńDekoracje jeszcze są i u mnie, czekam na kolędę, ale zaraz po ja tez chowam. Pięknie u Ciebie, masz fantazję w dekorowaniu,pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu:) Trzeba było zajączka skonfrontować z choinką:)))
UsuńPozdrawiam
Bardzo przypadł mi do gustu wieszaczek. Cały czas szukam miejsca u siebie na takie cudo gdzie można umieścić kilka słodkich drobiazgów
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajna sprawa co rusz coś się tam zmienia ,chociaż półka była by fajniejsza:)))
Usuń