W czasie deszczu nie tylko dzieci się nudzą :))) Za godzinkę moja rodzinka wraca do domku ,żeby się im nie nudziło ,zwłaszcza to Duże dziecko musi mieć zajęcie:))) Wystarczy podpieczony spód do tarty,dwie garstki czereśni............
sos śmietanowy i trochę kruszonki.................
po 45 minutach zapach mmmmmmmmmmm ,że smakuje wybornie musicie uwierzyć mi na słowo:)))))
mmmm
OdpowiedzUsuńZa takie ciacho dałabym się pochlastać :)
OdpowiedzUsuńOj wystarczy 15 minut roboty ,troszkę cierpliwości jak się piecze i tadam:)
UsuńŚlinka cieknie mi po brodzie hihi
OdpowiedzUsuń:)
Usuńoj, wierzę, wierzę i chętnie wpadłabym na kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńGość w dom, Bóg w dom:)
UsuńNigdy nie jadłam ciasta z czereśniami, wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńJak pierwszy raz piekłam mufinki z czereśniami ,to M starł się mnie odwieść od tego pomysłu, a później się okazało,że smakują mu najbardziej:))
UsuńPrawie czuje jak pachnie :-)
OdpowiedzUsuńZapach roznosił się nieziemski:)
UsuńWygląda przepysznie. Lubię ciasta z owocami :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo tak jak my:)
Usuńślinka mi leci
OdpowiedzUsuńsmaku mi narobiłaś... bardzo lubię owocowe ciasta z kruszonką...
OdpowiedzUsuńu mnie nadal tylko mży
pozdrawiam
wierzę :))aż mi ślinka pociekła:)))
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym , zjadła , uwielbiam kruszonkę , ale gorzej z upieczeniem [ muszę usmiechnąc się do koleżanek] może, ulituje się któraś ha ha , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMniam, mlask!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń