Witam:)
Wróciłam:) Tygodniowy wypad to zdecydowanie za krótko,Irlandia jest taka piękna ,ale o tym innym razem:) Moja wizyta w tym pięknym kraju związana była z narodzinami mojego siostrzeńca ,który urodził się pod koniec stycznia i chociaż na bieżąco siostra z mężem ślą zdjęcia i filmiki to jednak nie to samo co uściskać maleństwo na żywo :))Dla Piotrusia uszyłam kilka drobiazgów
W październiku koleżanka mojej córki urodziła śliczną dziewczynkę ,więc dla niej też poczyniłam drobne prezenty:))
a dla córci zawieszki na okna :))
Dziękuję za komentarze ,witam nowe obserwatorki mam nadzieję ,że zostaniecie na dłużej :))) teraz zmykam ,bo słonko przygrzewa , a mnie zostało jeszcze 3 okna do umycia :))PA:)
wspaniałe uszytki:)miłej pracy:)u nas ziąb jakiś taki niemiły:(pozdrawiam światecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne prezenty dla małych stworzyłaś !? Podziwiam i pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńchętnie bym pojechała do Irlandii:)))zachwycają mnie jej pejzaże:)
OdpowiedzUsuńśliczne prezenty zrobiłas:)))
Z takich prezentów wszyscy na pewno zadowoleni :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Siostry :) A prezenciki poczyniłaś śliczne. Będzie pamiątka na całe życie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!