Witam!!
Jaką macie pogodę za oknem ? u nas wczoraj wieczorem najpierw była ulewa jak w listopadzie ,a później przeszła w wielką śnieżycę :(a dzisiaj zimno , mokro ciapa dookoła brrrrrrrr.
Taka pogoda sprzyja wszelkim eksperymentom kulinarnym , nic przecież nie poprawi lepiej nastroju jak zapach pieczonego chlebka jak za oknem zawierucha:)) i tak wczoraj wypróbowałam kolejny przepis na chlebek . Przepis znalazłam U Ali jest to chlebek na owsiance ......jest pyszny! donoszę również ,że owsianka nie jest wyczuwalna w chlebku :)) W przepisie do posypania chlebka jest sezam ,nie posiadam ,więc posypałam czarnuszką i płatkami :)) a do środka siemię lniane :))
Bardzo szybko się go robi , oczywiście długo wyrasta ,ale to chyba nie problem:))
Dzisiaj nadal ma chrupiącą skórkę i jest świeżutki w środku:) Zbliża się weekend ,więc do dzieła :))
A jakie są wasze ulubione chlebki ,które pieczecie ?
Miłego dnia :)PA*)PA*)
Wygląda bardzo pysznie.Na pewno skorzystam z przepisu.Ja swego czasu często piekłam chleb orkiszowo-razowy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas od stycznia tylko dwa razy jedliśmy kupiony chlebek , ciągle testuję nowe przepisy ,jak na razie ten jest najlepszy:)))
UsuńPozdrawiam
Wygląda przepysznie, aż chciałoby się go posmakować. Muszę wrócić do pieczenia chleba. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńUla u nas też są takie fale ,piekę kilka tygodni,później przerwa i znowu:))Ten chlebek jest ekstra:))
UsuńPozdrawiam
Mniam, wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńJest pyszny :) U Ciebie widziałam też fajne chlebki ,ale na zakwasie ,zrobiłam już trzy podejścia do zakwasu i ciągle mi nie wychodzi:(Muszę się więc zadowolić takim na drożdżach:)
UsuńPozdrawiam
Chlebek wygląda smakowicie, przepis rzeczywiście łatwy : ) Chyba spróbuję.
OdpowiedzUsuńBardzo łatwy ,więc śmiało :))
UsuńPozdrawiam
nooooo pycha wygląda ,a nawet mam wrażenie ,że pachnie przez ekran :)))) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPozdrawiam
Ale pychota:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńJest taki pyszny ,że M stwierdził ,żebym go nie piekła ,bo za dużo je :))
UsuńPozdrawiam:)))
Zaraz poczytam przepis. A jeśli chodzi o chlebuś, to namiętnie kiedyś piekłam taki z ogromna ilością ziaren, na noc się wszystko dawało na miskę, a rano tylko zamieszać i do pieca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Własny chlebek to najpiękniejsze co może być w domu!!!! Mój mąż piecze sam, nie codziennie ale dosyć często nad czym w sumie ubolewam bo wtedy jem za dużo:) ale jest taki dobry!!!u mnie pogoda pod psem, ma przez tydzień lać!!!! U mnie też wtedy kuchnia zajęta, a wszystko idzie w boczki;)))) życzę ci miłego weekendu
OdpowiedzUsuńPotwierdzam,że jest bardzo dobry robiłam go i rodzince bardzo smakował:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas pogoda wstrętna, szaro, buro. Brrrr, do tego zimno i pada. Chlebek wyszedł piękny, a jeszcze lepiej musi smakować. Pozdrawiam Gosiu serdecznie i życzę dużo, dużo słoneczka specjalnie dla Ciebie. Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :-) U nas pogoda cudna;-)
OdpowiedzUsuńDomowy chlebuś jest najlepszy :-)
OdpowiedzUsuń