wtorek, 28 listopada 2017

A co mi tam:)))

                                                 Witam!!!
Witam Was w ten jesienny wieczór,muszę odpocząć od maszyny ,oczy bolą i plecy ,małymi kroczkami idę do przodu z uszytkami,niestety nic nie mogę pokazać ,na razie:))) za tydzień w środę dotrą do Irlandii to pokażę nad czym się pocę:))) Od jutra ma zaatakować nas zima,to ja na koniec jeszcze jesiennie:)Kuchenny parapet we wrześniu



 tak było w październiku


 a to dzisiejsza kolacja:)))
Dziękuję,że chociaż rzadko tu bywam nadal mnie odwiedzacie:)Ściskam pa,pa:)

15 komentarzy:

  1. Jakie cudo do jedzenia, to kołacz, czy ciasto? czuję zapach aż u mnie.:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolekcja dyniek super. Pachnie pasztecikiem, zgadłam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku było licho z dyniami,były lata ,że miałam po 10 odmian:))

      Usuń
  3. Nie ważna ilość, ważna jakość. Jak już pokazujesz to rewelacja, dekoracje i ciasto cudne.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naturalne dekoracje🔝, czekam na więcej! Odpoczywaj!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. o te małe dynieczki się chyba uśmiechnę:)śliczne

    OdpowiedzUsuń
  6. Naturalne dekoracje najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała kolacja :-). Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń