Na wstępie chcę gorąco podziękować wszystkim Kochanym Dziewczynom ,które pozostawiły komentarz pod ostatnim postem :)))Jesteście wspaniałe !!! Jeszcze raz dziękuję :))
Tytuł posta 8 i 9 to kolejne książki jakie przeczytałam biorąc udział w wyzwaniu Pauliny Wiem,wiem słabo mi idzie czytanie , większość z Was już dawno przeczytało te dziesięć książek . Przyznam szczerze , ja najwięcej czytam w styczniu ,lutym i marcu :))później jest wiele innych pilnych spraw i czytanie schodzi na dalszy plan:)))) Mimo słabego wyniku chcę polecić Wam te książki,australijskiej pisarki Jacqueline Pascarl .Jest to autentyczna historia kobiety ,dla której żucie u boku malezyjskiego księcia stało się udręką .Książki te kupiłam kilka lat temu na jakiejś wyprzedaży i tak sobie przeleżały w kąciku ,teraz pochłonęłam je na jednym oddechu .Polecam
Pamiętacie ze szkoły klejenie figur geometrycznych ?nienawidziłam tego!!! a teraz dobrowolnie wieczorkiem skleiłam sobie takie domki :))urocze są :)))
Kolejne zakupy :))Mnie to nawet do marketu budowlanego nie wolno wchodzić:)) no ,ale jak się powstrzymać od kupienia tych foremek za nie całe 7zł jak w internetowych sklepach jedna taka gwiazdka tyle kosztuje :)))
na koniec pokażę Wam moją jesienną rzodkiewkę i koperek :)))
a wszystko to rosło do wczoraj na działce dzięki włókninie ,którą były przykryte :)))
ksiązki zapisuje do przecztytania , a warzywe zadraszczam ;)
OdpowiedzUsuńDługi sezon warzywny w tym roku:))
UsuńPozdrawiam!
Takie własne zbiory to podwójna radość. Ja w ogródku podskubuję ciągle rukolę i natkę pietruszki. Śnieżynkowych foremek zazdraszczam : ).
OdpowiedzUsuńU mnie rukola nie chce rosnąć :( Dwa razy siałam i nic :)
UsuńPozdrawiam
A ja właśnie robię listę książek które mama ma mi przywieźć , nie znam tej pisarki więc przeczytam. Foremki są świetne no i niezła cena!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPozdrawiam
Warzywa? zazdroszczę, ale nie mam daru do warzyw. Domki śliczne, gwiazdki rewelacyjne, a takimi tasiemkami można super świątecznie ozdobić tea-lighty.
OdpowiedzUsuńKsiążki mają to do siebie, że jak zaczniesz czytać naprawdę dobrą, taką która Ci pasuje, to trudno się oderwać.
Pozdrawiam cieplutko.:)
Oj trudno :))czasem nawet obiadu nie ugotuję , posiłkuję się wtedy mrożonkami ,byle szybko :))tylko czytam , czytam , aż skończę:))
UsuńPozdrawiam!
łał...warzywka świeże póżną jesienią...mniam;)
OdpowiedzUsuńForemki czadowe;)
Pozdrawiam serdecznie;)
Pozdrawiam :))
Usuńpędzę do biblioteki Szukałam właśnie książki na wieczory
OdpowiedzUsuńa zakupy nieoczywiste w sklepach budowlanych są super
Pozdrawiam
Ja więcej czasu spędzam w sklepach budowlanych ,niż z ubraniami:)))
UsuńPozdrawiam
Mnie sie bardzo spodobały foremki. Będa piękne zimowe pierniczki i ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko
Oj będzie się działo przy pieczeniu ciasteczek:))
UsuńŚciskam :)
Z reguły książek czytam dużo przez cały rok. Ostatnio jednak jedną męczę już 3 miesiąc, bo to trudna lektura, nad którą trzeba się skupić... Fajna akcja z tym czytaniem swoją drogą :) Co do domków - urocze :) Zachwyciły mnie Twoje warzywa. Świeża rzodkiewka do śniadania... mmmm!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pozdrawiam!
UsuńJa tez zazdoszcze swoich warzyw....
OdpowiedzUsuńLubię ten czas kiedy można wyjść za dom i przynieść coś świeżego :))
UsuńPozdrawiam
Para do paczki wylosowana:) Nie mam dostępu do poczty więc piszę tu. Zerknij na mojego bloga. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję Paulinko ,byłam i już wiem ,że Ula jest moją parą :))
UsuńOdbijam pozdrowienia!!
Rzodkiewki o tej porze roku to prawdziwy rarytas !!! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńZajadam się :)))Cieszę się ,że jesteś moją parą w wymiance :))
UsuńPozdrawiam
Zbiory z własnego ogrodu, to wielka frajda i satysfakcja, a gdy ma się takie okazy pod koniec listopada, to już mega radocha:) Gratulacje dla ogrodniczki! Domki i foremki super! Ściskam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
UsuńPozdrawiam