poniedziałek, 2 marca 2015

Metamorfoza tacy i 1 z 10 :)

                                              Witam wiosennie !
Wiosna małymi kroczkami zaczyna gościć w przyrodzie ,wracają żurawie i inne ,które takie piękne klucze tworzą na niebie ,że oczu nie można oderwać ,aż znikną z pola widzenia. Roślinki nieśmiało zaczynają się zielenić i wszelkiego rodzaju muszki ,komary i inne ustrojstwo niekoniecznie wyglądane ,ale całymi chmarami już fruwają:( Wyfrunełam i ja na giełdę staroci , która co sobotę odbywa się przy giełdzie samochodowej ........jak ja lubię tam jeździć:))) Udało mi się upolować kilka fajnych rzeczy do przeróbki :) Na pierwszy ogień poszła taca za całe 3 zł:))
                                                                przed...........

                                                 po mojej interwencji :))))

inne cudeńka pokarzę po przeróbkach
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Moja 1 z 10 w wyzwaniu u Pauliny :) Mam napisać parę słów o książce ,żeby Was zachęcić  powiem szczerze nie umie pisać recenzji , może zaczęci Was to ,że zaczęłam czytać wczoraj koło południa i już skończyłam , książka nie taka cienka bo całe 360 stron ,wciągnęła  mnie od pierwszej strony i nie mogłam się oderwać , obiad jako tako skończyłam ,ale miały być mufinki -nie było ,była piękna pogoda -miał być spacer nie było , była za to podróż młodej Włoszki Irmy do Ameryki w roku 1871........ Przyznam się ,że ja ogólnie nie umie czytać książek ,chodzi o to ,że jak mnie wciągnie to mogę nie jeść ,nie pić i nie spać ,ale tak od pierwszej strony to miałam pierwszy raz:))))
Polecam!
 
Miłego dnia!

20 komentarzy:

  1. Pięknie zmieniłaś tackę,teraz wygląda świetnie :)
    Z recenzją poszło Ci dobrze,zainteresowałaś mnie ta książką.
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Taca po Twojej interwencji super się prezentuje. U mnie z czytaniem jest tak samo, nie ma mocnych, żeby mnie oderwać od ciekawej pozycji. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z książkami mam tak jak Ty.Też juz poleciłam kilka ksiażek.Super pomysł bo dzięki temu poznamy więcej wartych przeczytania pozycji.A tacka-superowa!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę ,że lubisz literaturę fantasy ja niestety nie przepadam ,ani za filmami ,ani za książkami z tej kategorii :))

      Usuń
  4. Taca super. Muszę i ja wybrać się na taki targ. Książki czytam ale gdy mam czas a tego ciągle mało , chyba że przestanę blogować :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kocham to szperactwo -zbieractwo:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. też tak mam z książkami ,że jak mnie wciągnie to nic nie istnieje:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż się boję jak to będzie jak córka z M wyjadą latem ,będą tylko same kanapki:)))

      Usuń
  6. NO w końcu zaczynasz się chwalić swoimi łupami :)) Nareszcie :) Taka zrobiona na biało wygląda pięknie. Czekam z niecierpliwością na dalsze zakupowe perełki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczynam przerabiać to co kupiłam ,bo rodzinka zaczyna mieć dość moich zakupów ,które zalegają w letniej kuchni i nic się z nimi nie dzieje:))
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Taca super!
    Uwielbiam takie wciągające książki- zero jedzenia, picia, spania, toalety a później koniec, zamykasz książkę i... trzeba szukać kolejnej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie tylko ta następna wydaje się taka nudna ,a w głowie ciągle siedzi bohaterka z poprzedniej:))

      Usuń
  8. Patrzcie, a wystarczyły zdolne rączki i taca jak marzenie:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana do Twoich przeróbek jeszcze mi daleko ,ale próbuję:))

      Usuń
  9. Od mistrza można uczyć się , super wyszły te tace pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mistrza to jeszcze lata świetlne mi brakuje ,ale i tak cieszy jak coś się samemu stworzy:))
      Pozdrawiam

      Usuń