Jesień w swojej najgorszej odsłonie zaczęła swoje panowanie .....jest zimno,mokro i ten okropny wiatr brrr. Jak na deszcz nie narzekam ,bo okrutnie sucho było tak reszty mam już dość.Mam cichutką nadzieję ,że prognozy się nie sprawdzą i już niedługo będzie słońce i odrobinę cieplej,chociaż na tyle,żeby nie trzeba było palić w piecu....nie cierpię rozpalania:( ale ciepełko w domku jak najbardziej:))W tym roku nie mam tak pięknych okazów dyń jak w zeszłym, jednak coś tam urosło.Zrobiłam jesienny klimacik na balkonie ale nie można się nim cieszyć ze względu na pogodę.Z tego też powodu dekoracje nie powalają,ale troszkę nawiązują do pory roku:)
Cóś mi się nie da obrócić zdjęcia:(
A wiesz kochana, ze i u mnie jakoś dynie takie mniejsze ... ale za to moja brzoskwinia obrodziła pięknie :):)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Moje dyńki w tym roku lichutkie w zeszłym roku miałam okazy,które ważyły po 30 kg,a w tym roku nawet jedna z jadalnych nie urosła:(Brzoskwiń zazdroszczę,bo uwielbiam:)
UsuńU nas pogoda w kratke, czyli nie jest najgorzej. Wiecej słoneczka niz deszczu ale nieuniknione idzie i czuc jesień w powietrzu. Ja nie mam wcale swoich dyń,będę musiała cos zakupic....slę pozdrowienia,Jolka
OdpowiedzUsuńU nas też wreszcie się przejaśniło i ociepliło:)
Usuńpozdrawiam
pięknie i kolorowo :) Ty mi nie posz o wietrze i zimnie bo u mnie to samo, a ja jutro 30 róż będę sadzić :)
OdpowiedzUsuńJa mam cebulki tulipanów sadzić:)
Usuńdynie świetne i dalie cudne...
OdpowiedzUsuńwszędzie leje i nawet na ogród przez okno nie zerkam bo mnie nosi ze złości
Mną też wściekłe nerwy targają.....wszystko przez tą pogodę.
UsuńGosiu, te czerwono - biało georginie CUDOWNE !!!]
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak Ty nie znoszę palić w piecu- różnica taka, że nie mam jeszcze komina:
zmiana pieca następuje, a zimno... Sama wiesz :-)
GORĄCE POZDROWIENIA GOSIU
Dostałam kawałek korzenia od sąsiadki i taki krzaczor mi urósł ,ma tyle pąków,aż żal patrzeć czy jeszcze pokwitnie....pogoda nie sprzyja.Każdy kwiat jest inny..naprawdę jest cudowna:))Moja babcia była wielbicielką georgini i miała taką kolekcję....kobitki z całej wsi się schodziły po korzenie na jesieni jak babcia je wykopywała:)U nas też była wymiana pica,ale M uwinął się latem i chwała mu za to :))
UsuńTo chyba Ci się wczesną wiosną przypomnę i poproszę o korzeń :-) Jeśli będziesz chciała się podzielić ? Wiem teraz po kim masz 'rękę do kwiatów '.
UsuńSerdeczności.
Jak tylko dobrze się przechowają chętnie się podzielę:)
UsuńKukurydza świetna z niej ozdoba i jak widać nie jest tak źle dekoracje urocze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Dusiu mój balkon i ogródek to jakaś 1/100 tego co Ty masz w ogrodzie:)
UsuńPięknie, ta kukurydza cudnie wygląda :)))
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda tylko zdjęcie nie chciało ze mną współpracować i nie dało się odwrócić:)
UsuńMimo mżawek za oknem, tutaj cudnie kolorowo, aż przyjemnie zajrzeć. Dynie są cudne, a kwiatki niczym niegdyś z ogródka moich rodziców. Niestety pozostały mi tylko wspomnienia, ale właśnie je tutaj odświeżyłam. Pozdrawiam :o))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo:)
Usuńpozdrawiam serdecznie:)
Dyńki urocze. Kukurydziana dekoracja bardzo ładna.
OdpowiedzUsuń