Witam serdecznie!!
Tydzień mignął jak z bicza strzelił,cały spędziłam miedzy słoikami pakując to i owo na zimowe dni:)
Pomidory w tym roku obrodziły i nie możemy ich przejeść więc postanowiłam troszkę zasuszyć,lubię je dodawać do zapiekanek jak również tak prosto ze słoika na świeży chlebek.
Kapturki na słoiki zgapiłam od blogowej koleżanki Gosi,mam nadzieję ,że się nie obrazi:)
Zrobiłam też kiszone na próbę,ktoś z Was robił może takie ,jeśli tak niech pochwali się wrażeniami z konsumpcji:)
Ogórasy zakiszone,bo my bardzo ogórkowa rodzinka jesteśmy,zwłaszcza najstarsza córa:)
W środę pakowałam do słoików,a dziś już powędrowały do piwnicy,bo jak widać woda ładnie już zmieniła kolor.
Na załączonym obrazku tylko kilka pozuje do zdjęcia ogólnie to 35 słoików stoi w piwniczce + 15 z zeszłego roku.Moje ogórki wszystkie w słojach z gumeczką ,moja babcia tak robiła i ja też.
A teraz zmykam,bo mama podarowała mi spory koszyczek malin i muszę je jeszcze dziś przerobić,całe szczęście słoiki już pomyte:)
Miłego sobotniego wieczorku,leniuchujcie do woli-malinka na dobranoc:))))Częstujcie się i do następnego....pa pa
Uwielbiam domowe suszone pomidory, ale u mnie nie wytrzymują do zimy, znikają od razu :)
OdpowiedzUsuńJa wynoszę do piwnicy i dopiero jak świeże się kończą delektuję się suszonymi:)
UsuńMoja mama zawsze powtarza [ zima spyta , gdzie było lato?] więc składaj, wekuj , susz to się zimą spałaszuje pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMądre słowa Twojej mamy:)W zimie wszystko smakuje co kojarzy się z latem:)
UsuńPracujesz jak mróweczka....zamykaj piwniczkę bo się do niej zakradnę....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńZapraszam jest już czym się dzielić:)z każdym dniem słoików przybywa:)
Usuńoch, napadłabym ja chętnie na te Twoje pomidorki:)
OdpowiedzUsuńŚmiało:))
UsuńKiszone pomidory -pycha!!!
OdpowiedzUsuńPisałam o nich tutaj:
http://wiejskoczarodziejsko.blogspot.com/2012/11/zimowe-pomidory.html
A te suszone znikają u mnie, nie dotrwają nawet do pierwszych przymrozków;)
Pobuszowałam u Ciebie i chyba dorobię jeszcze kilka słoików:)
Usuńoj dużo dobra natworzyłaś... ja czekam na maliny...
OdpowiedzUsuńCzytając u Kretowatej o kiszonych pomidorach,przeczytałam ,że robisz w zalewie z cebulką,znalazłam już przepis i jutro do dzieła.
UsuńMoje maliny nie wszystkie słoiki się zamknęły :(muszę dziś jeszcze raz pasteryzować:(
Ale pracowicie u Ciebie Gosiu!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam marynowanych pomidorów i jestem ciekawa jak smakują :)
Pozdrawiam serdecznie :)
O matko - suszone pomidory:)))- uwielbiam aż mi ślinka cieknie, jeszcze nie zrobiłam w tym roku, muszę nabrać przyspieszenia, a ogóraski już mam i to w imponujących ilościach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę kolejnych wspaniałych smaków i zapachów zatrzymanych na zimowe wieczorki:)
A ja teraz tak strasznie pomidory wsuwam, a takie swoje to najlepsze, matko jakie Twoje czerwone i soczyste!!! Suszone też lubię, dodaję je do makaronu ze szpinakiem, śmietanką i czosnkiem - niebo w gębie!!!!!
OdpowiedzUsuńo rany jaka z Ciebie dobra gospodyni ja w kuchni to za przeproszeniem to co muszę. Jak bym miala do wyboru przerzucic tone wegla i ugotować obiad to bym wybrala to pierwsze. Ale coż nie zastanawiam sie nad lubieniem tylko mieszam w garach choc zafascynowana takim spędzaniem czasu to ja nie jestem. Nie wiedzialam nawet ,że pomidory mozna suszyć...oj ja nieogarnieta. Podziwiam, Jola
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na ususzenie pomidorów, Twoje takie cudne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA u mnie ciągle dom pełen zapachów. Właśnie śliwkami pachnie bo smażą się konfitury ze śliwek. Wczoraj pachniało sokiem z pomidorów . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWierzysz, ze w życiu nie jadłam suszonych pomidorów ????????????????
OdpowiedzUsuńNo to mi teraz wstyd:(a ja nic nie zaprawiam i chyba zacznę aby się tego wstydu pozbyć:)Jak się suszy pomidory w piekarniku?
OdpowiedzUsuńAleż pyszny post;)Pozdrawiam serdecznie♥
OdpowiedzUsuńDziekuje za odwiedziny , jest mi niezmiernie miło ! :-)
OdpowiedzUsuńA u Ciebie same pyszności !! Chyba pokuszę się na suszone pomidorki ..:-)
Jestem pod wrażeniem,....na marginesie pieklne córki..
OdpowiedzUsuń