wtorek, 27 października 2015

Październikowe wieści z wiejskiego życia :))

                                                   Witam!!!
Słabo idzie mi prowadzenie bloga i trudno coś ciekawego naskrobać ,po takiej przerwie :(
W październiku udało się prawie uprzątnąć warzywniak .Warzywka w piwnicy dynie porozkładane to tu to tam ,kocham dynie ! Po za tym same zaległości jabłka jeszcze w sadzie :( jak mąż w pracy to pogoda znośna jak M w domu to deszcz:( na szczęście prognozy na najbliższe dni bardziej optymistyczne :))Obkupiłam się w tym roku w cebulki :krokusów ,tulipanów (100szt!!), szafirków .Dziś mam w planie coś tam posadzić jak tylko mgła opadnie :)




 Ubogo u mnie w tym roku z jesiennymi dekoracjami , ale na podwórku coś takiego zalega:))
 Bardzo lubię te szare odmiany dyń.
 Podczas deszczowe pogody i kilku dni z bólem krzyża (oj bolało!!)wróciłam do czytania i dzięki temu moja lista z blogowego wyzwania u Pauliny powiększyła się o trzy książki :))Jak widać na załączonym obrazku szwedzkie kryminały królują:))
 Książek Camilli nie muszę zachwalać ,bo ma ona wiele wielbicielek ,ale książki Leny Oskarsson może nie każdy miał przyjemność czytać , powiem tylko -mnie się podobają:) pierwsza Plac dla dziewczynek czytało się tak sobie ,ale Czarne tango już lepiej ,widać ,że autorka się rozkręca:))
Na dzisiaj to tyle o wszystkim i o niczym :) Zmykam grabić liście i kosić trawę ,a później sadzić cebulki :)))
Na koniec jeszcze ogłoszenie parafialne :proszę Dusię i Mysię o przesłanie adresów na @ :))
Pozdrawiam ciepło!!

18 komentarzy:

  1. no to pracy masz w ogródku :)) powodzenia w czytaniu i porzadkowaniu , tych jeszcze nie czytałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie ,że jesienią jest jej więcej niż wiosną :))
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. też życzę udanego porządkowania ogrodu
    niestety ostatnio brakuje mi czasu na czytanie książek
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty już bombki robisz i pewnie karteczki też to i czasu na czytanie brak :))Mnie ból położył to i nadrobiłam trochę czytanie:))
      Ściskam!

      Usuń
  3. Piękne te dynie, a szarą widzę po raz pierwszy, ozdoba ze słomą ma imponujące rozmiary, a Ty narzekasz?
    Ja też lubię skandynawskie kryminały.
    Ciepło pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w szarych dyniach zakochałam się trzy lata temu :))w zeszłym roku miałam 4 odmiany w tym roku tylko dwie:) Skandynawskie kryminały mają tyle zwolenników co przeciwników :)) ja lubię bardzo:)
      Ściskam!

      Usuń
  4. 100 tulipanków to dopiero będzie, ah...moje ulubione kwiaty
    :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wiosnę jak coś urośnie na pewno będzie relacja :)))

      Usuń
  5. A to się nasadziłaś 100szt, ale będzie widok wiosną : ) A ta szara dynia to jadalna czy ozdobna tylko?

    OdpowiedzUsuń
  6. Dałaś po robocie kochana , ale jaki będzie efekt wiosną - och i ach , dynia szara to to samo co biała ? Zapomniałam o zabawie , więc już lecę z adresem pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć Gosiu, oj tak, chwila z książka jest wręcz na wagę złota! Nie dziwie się ze nie masz czasu na bloga bo dzieje się u ciebie oj dzieje, tu dynie tam jabłka i jeszcze cebulki!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmieje się ,że czasem mój cień za mną nie nadąża :))

      Usuń
  8. Małgosiu, u ciebie praca w ogrodzie pełną parą... ale jak tak wszystko znów na wiosnę i ale zakwitnie to dopiero będzie radosc:) Śliczne dynie:)
    Miłej lektury i uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny :)Wiosną będzie pięknie :))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Ale będzie pięknie na wiosnę :-) Oby szybko zawitała bo te ciemności mnie dobijają
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudnie będzie na wiosnę jak wszystko zakwitnie .Dynie super ja też bardzo je lubię .Czy nie masz nasion tej szarej dyni ? Chętnie bym kupiła bo bardzo jest ładna .Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń