Witam!!!
Słabo idzie mi prowadzenie bloga i trudno coś ciekawego naskrobać ,po takiej przerwie :(
W październiku udało się prawie uprzątnąć warzywniak .Warzywka w piwnicy dynie porozkładane to tu to tam ,kocham dynie ! Po za tym same zaległości jabłka jeszcze w sadzie :( jak mąż w pracy to pogoda znośna jak M w domu to deszcz:( na szczęście prognozy na najbliższe dni bardziej optymistyczne :))Obkupiłam się w tym roku w cebulki :krokusów ,tulipanów (100szt!!), szafirków .Dziś mam w planie coś tam posadzić jak tylko mgła opadnie :)
Ubogo u mnie w tym roku z jesiennymi dekoracjami , ale na podwórku coś takiego zalega:))
Bardzo lubię te szare odmiany dyń.
Podczas deszczowe pogody i kilku dni z bólem krzyża (oj bolało!!)wróciłam do czytania i dzięki temu moja lista z blogowego wyzwania u Pauliny powiększyła się o trzy książki :))Jak widać na załączonym obrazku szwedzkie kryminały królują:))
Książek Camilli nie muszę zachwalać ,bo ma ona wiele wielbicielek ,ale książki Leny Oskarsson może nie każdy miał przyjemność czytać , powiem tylko -mnie się podobają:) pierwsza Plac dla dziewczynek czytało się tak sobie ,ale Czarne tango już lepiej ,widać ,że autorka się rozkręca:))
Na dzisiaj to tyle o wszystkim i o niczym :) Zmykam grabić liście i kosić trawę ,a później sadzić cebulki :)))
Na koniec jeszcze ogłoszenie parafialne :proszę Dusię i Mysię o przesłanie adresów na @ :))
Pozdrawiam ciepło!!
no to pracy masz w ogródku :)) powodzenia w czytaniu i porzadkowaniu , tych jeszcze nie czytałam
OdpowiedzUsuńMam wrażenie ,że jesienią jest jej więcej niż wiosną :))
UsuńPozdrawiam
też życzę udanego porządkowania ogrodu
OdpowiedzUsuńniestety ostatnio brakuje mi czasu na czytanie książek
pozdrawiam
Ty już bombki robisz i pewnie karteczki też to i czasu na czytanie brak :))Mnie ból położył to i nadrobiłam trochę czytanie:))
UsuńŚciskam!
Piękne te dynie, a szarą widzę po raz pierwszy, ozdoba ze słomą ma imponujące rozmiary, a Ty narzekasz?
OdpowiedzUsuńJa też lubię skandynawskie kryminały.
Ciepło pozdrawiam.:)
Ja w szarych dyniach zakochałam się trzy lata temu :))w zeszłym roku miałam 4 odmiany w tym roku tylko dwie:) Skandynawskie kryminały mają tyle zwolenników co przeciwników :)) ja lubię bardzo:)
UsuńŚciskam!
100 tulipanków to dopiero będzie, ah...moje ulubione kwiaty
OdpowiedzUsuń:)!
Na wiosnę jak coś urośnie na pewno będzie relacja :)))
UsuńA to się nasadziłaś 100szt, ale będzie widok wiosną : ) A ta szara dynia to jadalna czy ozdobna tylko?
OdpowiedzUsuńDynia jak najbardziej jadalna:))
UsuńDałaś po robocie kochana , ale jaki będzie efekt wiosną - och i ach , dynia szara to to samo co biała ? Zapomniałam o zabawie , więc już lecę z adresem pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSzara to szara :)
UsuńPozdrawiam
Cześć Gosiu, oj tak, chwila z książka jest wręcz na wagę złota! Nie dziwie się ze nie masz czasu na bloga bo dzieje się u ciebie oj dzieje, tu dynie tam jabłka i jeszcze cebulki!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚmieje się ,że czasem mój cień za mną nie nadąża :))
UsuńMałgosiu, u ciebie praca w ogrodzie pełną parą... ale jak tak wszystko znów na wiosnę i ale zakwitnie to dopiero będzie radosc:) Śliczne dynie:)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury i uściski
Dziękuję za odwiedziny :)Wiosną będzie pięknie :))
UsuńPozdrawiam!
Ale będzie pięknie na wiosnę :-) Oby szybko zawitała bo te ciemności mnie dobijają
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudnie będzie na wiosnę jak wszystko zakwitnie .Dynie super ja też bardzo je lubię .Czy nie masz nasion tej szarej dyni ? Chętnie bym kupiła bo bardzo jest ładna .Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuń