piątek, 22 maja 2015

Wieści z kurnika i nie tylko:))))

                                                    Witam !
Moje kurczaki w niedzielę skończą 6 tygodni , jak na razie rosną jak na drożdżach i mieszkają już w swoim docelowym miejscu czyli przeniesione są  do obórki szumnie zwanej kurnikiem . Ściany zostały wybielone wapnem ,słoma zdobyta od znajomego :)) i kurzy apartament gotowy:))


 Jak pogoda sprzyja wylegują się na trawce :)) W przyszłym tygodniu zaczynamy grodzić im wybieg za stodołą  50 m siatki już kupione :))) W końcu mają to być szczęśliwe kurki :))jak na razie widać ,że są :)) Jest jedna zła wiadomość :( jeden kurczak niestety  rozchorował się i .......:( To tyle z hodowlanych wieści:))


 Udało mi się w końcu pojechać na targ i zakupiłam kilka kwiatów na balkon , bo na rabatki sama sobie wyhodowałam i jestem już na finiszu w sadzeniu :))
 wie ktoś jak nazywa się ta roślinka ? nie zapamiętałam co mówił sprzedawca:(

 delektujemy się już pierwszymi własnymi nowalijkami :)) oboje z M zakochaliśmy się w rzodkiewce sopel lodu , nie jest za ostra , a ile mniej mycia :)))
 W szklarence posiałam też buraczki i koperek dzięki temu wczoraj mogliśmy delektować się pierwszą botwinką :)

 zupa nie załapała się na zdjęcie:))
 Na koniec dla zainteresowanych skąd u mnie już tyle płatków róż :)))ano z tąd :))

Zmykam trochę się przejaśniło to może uda mi się skosić trawę :))
Dziękuję za Wasze komentarze i odwiedziny nawet jak nie zostawiacie śladu po sobie :))
Miłego weekendu i dużo słonka :))))

15 komentarzy:

  1. Ładne , szczęśliwe kurki :-). U mnie kwiatki już na balkonie wsadzone i teraz czekam na ciepłe dni aby delektować się ich pięknem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu przecudowne sa kurczaki;) i jak ślicznie upierzone;)
    Słodkie;)
    I własne warzywa....nie ma nic lepszego niż własne, przynajmniej wiesz co jesz;)
    U mnie na balkonie pojawiają sie malutkie sadzonki dyni i kabaczka , już niedługo wylądują na działce;)
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierzaste stadko urocze : ) Rzodkiewka słusznej wielkości, ja niecierpliwa wyrywam jak zobaczę czerwień przy ziemi. Po wielkości krzaczka i długości kwitnienia można przypuszczać, że wiele różanego cukru powstanie. Nieznany kwiatek przypomina mi troszkę gazanię, ale to chyba jednak inna nazwa. Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale podrosły. Jakie fajne są, fajne upierzenie mają. Warzywka mniam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ mi się na wspominki zebrało...dawno temu, lat prawie 30 hodowałam sobie kurczaki i radości było przy tym co niemiara. :) Ale to stare, "kolejkowe" dzieje, co niektórych tu zaglądających nie było jeszcze na świecie...:)
    Niech Ci się chowają zdrowo.:)
    Warzywniak masz jakiś miesiąc do przodu, bo u mnie maleństwa ledwo widać, a u Ciebie już tak apetycznie. :)
    Czemu nie wpadłam na to, żeby sobie posiać w szklarence? A stała pusta. Na przyszły rok zapamiętać. :)
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. warzywnik marzy mi się od lat. ale ani ręki do roślin, ani cierpliwości, ani czasu niestety nie mam. może kiedyś...
    piękne kwiatki, tak majowo - kolorowo.

    OdpowiedzUsuń
  7. o jak ja ci zazdroszczę i tych kurek szczęśliwych i botwinki własnej .....już się nie doczekam chyba :)))) pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze stadko, chciałabym kiedyś mieć takie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosiu:)powinnaś zmienić nazwę bloga na "Jest szał":)))jaka z Ciebie gosposia:)no nie pogadasz:)))super:))cudnie jest mieć coś swojego:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Znowu Cię podziwiam, że prawie całe gospodarstwo masz do obrobienia i kurki śliczne i warzywnik. Rzeczywiście Jest szał.
    Pozdrowionka.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gosiu,nie lada wyzwanie z kurkami ..... szczęśliwe kurki:) Kiedy zdążyłaś to posiać,u mnie koperek delikatny a Ty zupę serwujesz:) Pozdrawiam Ania Ps. Ostatnio moje dziecko wspomina,że fajnie mieć kurki u siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam. Kurczaczkom zapowiada się wspaniałe życie. Żółty kwiatek to chyba Aurelia Gold -Vitroflora. Pozdrawiam-Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podpowiedź w sprawie nazwy kwiatka :))
      Pozdrawiam

      Usuń
  13. O Ty! I kurki i ogródek i serwetki... zadziwiasz mnie, podziwiam :)

    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałabym wszystkim podziękować za komentarze , tyle miłych słów ,aż się rumieniłam czytając je :))))
    Powiem Wam im więcej zajęć tym bardziej człowiek robi się zorganizowany , wprawdzie na niektóre przyjemności mało mam czasu :( np . czytanie leży odłogiem o robótkach nie wspomnę ,ale mam nadzieję ,że pomału jakoś się zorganizuję jeszcze lepiej i wszystko wróci do normy :))))
    Pozdrawiam ciepło:))

    OdpowiedzUsuń