wtorek, 2 października 2012

MAŁY MISZ-MASZ:)

Witam wszystkich odwiedzających i moich nowych obserwatorów,miło mi ,że chociaż mało się u mnie dzieje to zaglądacie tu   i pozostawiacie ślad po sobie:))

Cierpię na straszny brak czasu,ale pomału zaczynam to ogarniać i nawet wena do robótek pomału wraca ,maszyna poszła w ruch i powstało kilka korpusów na anioły,a jeden nawet skończony i mam nadzieję ,że cieszy osobę obdarowaną.NOWA BALETNICA w całej okazałości:))



      A teraz opowiem wam co mi się przydarzyło w sobotę na targu staroci. Osoby ,które do mnie zaglądają wiedzą,że 3tygodnie i 4 dni temu odszedł za tęczowy most mój ukochany kocur Laluś ,bardzo to przeżyłam :(( i wiecie co -w sobotę chodzę sobie po targu na którym kiedyś było też miejsce gdzie można było kupić zwierzątka,teraz jest to zabronione ale i tak czasem ktoś tam stoi z jakimś psem lub kotem i co widzę -w kąciku koło takiej budki z jakimś jedzeniem stoi klatka ,a na niej kartka ,,KOTY DO ZABRANIA ,ZA DARMO ,BEZ KLATKI" zaglądam do środka ,a tam siedzi małe biało-czarne cudo pytam osób które są obok czyj ten kotek i co nie ma właściciela .Poczekałam chwilę i nic,więc odeszłam ,ale w środku mnie ściska bo chcę tego maluszka wracam i znowu nikogo niema !!!!!!!!!Wracałam trzy razy i  za każdym razem nikogo nie ma ,chłopak który stał obok z psem mówi mi ,że kotki były trzy i już dwa zostały zabrane więc jak mi się podoba to żebym sobie wzięła i już -no to wzięłam tą małą sierotkę -nawet nie miałam komu podziękować:) I oto przedstawiam Wam FRANKA:)))))))))



Dodam jeszcze,że kotek był czyściutki,grubiutki,bez pcheł i bez śpiochów w oczkach , jednym słowem zadbany i korzysta z kuwety ,mały czyścioch i czuje się u nas jakby był nasz od zawsze:))))))) Jest po prostu doskonały:))))))No to się pochwaliłam nowym mieszkańcem i wracam do moich przetworów ,ale o tym innym razem.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH CIEPLUTKO !!!!!

24 komentarze:

  1. Anioł jak marzenie:), a koteczek taki Ci się trafił słodziutki, niech się dobrze chowa:)

    buziaki!

    aniutka

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie cudeńko, śliczne, aż się wzruszyłam!!!! Franek i Wy macie wielkie szczęście, że na siebie trafiliście!!! A lala anioł cudna, jak Ty to robisz??? Dobrze z maszyną żyjesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Franek jest super!!zdjęcia anioła liche ,ale robione na szybko :)

      Usuń
  3. Jeszcze dodam, że Twoje trzy skarby są piękne!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniołek uroczy. A kociak słodziak straszny, dobrze mu z oczu patrzy, jak takiego nie pokochać??? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie mogłam się oprzeć tum ślepkom :))

      Usuń
  5. Witam Frania słodziaka ...miał szczęście że trafił do Ciebie :)). Baletnica przepiękna i jaką elegancką ma sukienkę .Pozdrowionka Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się ,że to jakieś przeznaczenie było,że na siebie trafiliśmy i to chyba ja mam szczęście:))Kochana Dorotko dziękuję za cukieraski,pochwalę się jak tylko mój osobisty fotograf odeśpi półmetek na którym balowała do 3.00:)
      Buziaki!!

      Usuń
  6. Cudny maluch :) nic nie wnosi tyle energii do domu co młody koci mieszkaniec :) moja mała Kluska jest wszędzie, absolutnie wszędzie, a w dodatku na raz - no żywe srebro :)

    Pozdrawiam cieplutko i głaski dla Franka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację kochana kot wnosi do domu samą pozytywną energie!!!Głaski odchodzą na okrągło:))

      Usuń
  7. Dobrze że wzięłaś nowego kotka, być może trochę zastąpi smutek po stracie Lalusia.

    Jestem na Twoim blogu pierwszy raz więc podziwiam prace. Zdolne ręce to skarb, ja mam dwie lewe do rękodzieła wszelakiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Laluś był taki wyjątkowy,że na zawsze zostanie w moim sercu,ale powiem -tak Franuś pozwala mi trochę mniej myśleć;)
      zdolne rączki;)przez 40 lat nie wiedziałam o tym dopiero teraz coś mi się udaje stworzyć ,cała rodzina jest w szoku:))

      Usuń
  8. Jaki kocurek cudny :))
    Gosiu jak dobrze widedze to masz trzy coreczki sliczne...? ja tez mam trzy :))) haha.....fajnie:)))
    A poki co to siedze bez swiatla bp w moim miasteczku jest awaria...a laptop wystarczy moze jeszcze na godzinke ? Fobrej nocki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jestem mamą pełną gębą:))KOCHAM TE MOJE DZIEWCZYNY,dlatego kot i pies są chłopcami,żeby M miał wsparcie ,bo u nas baby górą!!

      Usuń
    2. U mnie jest Janek i 2 zienciów , trzeci ziec w drodze ...no i malensto nie wiem jakiej płci jeszcze :))) Jasiek powiedzial do mnie wczoraj ze chce dziadka...wiec musze sie spiać i poszukac hahah :)))

      Usuń
  9. Cieszę się Gosiu,że się odezwałaś:))Franio cuuuudny:))))Lale piękne:)))i ja będę Twoim częstym gościem jeśli pozwolisz:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam i dziękuje!Wpadaj kiedy tylko masz ochotę,będzie mi bardzo miło:)))

      Usuń
  10. Nie uwierzysz, ale przy drugim zdjęciu Franka popłakałam się ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozkoszny jest!!!!!!!!!Właśnie tak na mnie spojrzał jak otworzyłam to pudełko w którym siedział na targu:)To była miłość od pierwszego spojrzenia:))))))

      Usuń
  11. KOCHANE KOMENTATORKI SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE NAPISANE SŁOWO!!!!!!ŻYCZĘ MIŁEJ SOBOTY I DUUUUUUUUŻO SŁOŃCA!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. ale slodki kociaczek tez chetnie bym wziela takieg:****
    wpraszam sie na dluzej ,bardzo przyjemny blog:P

    OdpowiedzUsuń
  13. Kociak cudny, blog też. No cóż... bieremy pod obserwację.
    Toż muszę wiedziec jak się Franek rozwija. :)

    Od sierpnia też jestem posiadaczką małego kociego rudzielca. Pierwszy mój kot od 23 lat. Cudnie jest mieć znów zwierza w domu.
    Jeszcze mi psa potrzeba.

    OdpowiedzUsuń