poniedziałek, 31 marca 2014

Misz -masz:)

Witam Was ciepło w ostatni dzień marca ,pogoda za oknem majowa:) Pranie schnie w błyskawicznym tempie.......uwielbiam zapach pranych rzeczy suszonych na dworze , a Wy?
 Jakiś czas temu byłam na giełdzie staroci i upolowałam takie kinkiety świeczniki za całe 15 zł za komplet:))Trafią na balkon...na razie:)
 Kupiłam też takie mini dzbanuszki ,zrobię z nich wiszącą dekoracje na święta w kuchennym oknie.
 Ostatnio miałam bardzo wisielczy humor ,więc powstały takie czarno-białe ptaszkowe serduszka , jeszcze bez zawieszek.
 a ze sznurka kupionego w sklepie wszystko po 4 zł ,wydziergałam podkładkę pod cukiernicę .
Zmykam ,kilka królików woła o wycięcie i nadanie im nowego życia:))
Kochane moje dziękuję bardzo za tyle ciepłych słów pod ostatnim wpisem......od razu człowiekowi lepiej na duszy:)
Ściskam mocno i do następnego!!!!!

środa, 26 marca 2014

Nie wiem od czego zacząć.......

Witam Was serdecznie!
Tak dawno mnie nie było,że nawet nie wiem od czego zacząć.......Tyle się działo....niestety źle się działo ....po prostu musiałam trochę oderwać się od wszystkiego.......ot życie znowu dało w kość....
**********************************************************************************





Wiosna pięknie się panoszy i to troszkę ukoiło moją schorowaną duszę , bo czy można przejść obojętnie jak świat taki piękny w koło:)

Pomału wraca mi chęć na tworzenie.......:) oto moje pierwsze wiosenne króliczki wycięte ze sklejki, pobejcowane kolorową bejcą i zawoskowane na biało. Bardzo nie doskonałe ,ale i tak mi się podobają:)
Mam nadzieję ,że nigdy już nie będzie takiej przerwy w blogowaniu. Myślę sobie cichutko ,że nie zapomniałyście o mnie i nadal będziecie do mnie zaglądać. Dziękuję Aldi ,że martwiłaś się o mnie:) Już jestem i niech tak zostanie:)
Ściskam Was mocno:)))))